Nie ma z nią żadnych problemów i polecam każdemu który lubi komfortowo jeździć a nie składać się za owiewkami jak w ścigaczu. :) Ocena: 5/5 | Autor: Adam | Opinia o Yamaha MT-125 125 (2014 - 2019) Mt125 z przebiegiem 11tys. km spalanie min.1.6 średnie 1.8 max 2.3 przy jeździe miejskiej. Jak na pojemność 125 ciężko o jakieś minusy. Seria MT to hit Yamahy bez względu na to, którego modelu dotyczy. na warsztat bierzemy najmniejszą, odświeżoną na sezon 2020 Yamahę MT-125. Czy zmienne fazy rozrządu to rzeczywiście rewolucyjna zmiana? MT-125 wygląda rasowo Wygląd to tylko kwestia gustu, ale najpierw trochę o nim. Nowa lampa i smuklejsza sylwetka to w MT-125 strzał w dziesiątkę. Designerzy Yamahy wykonali świetną robotę. Dotyczy to także malowania Ice Fluo. Towarzyszy temu naprawdę wysoka jakość wykonania i dbałość o szczegóły, oczywiście jak na motocykl klasy 125. Jedyne zaniedbania, których się dopatrzyłem, to lekko ruszająca się tylna lampa i brak uchwytów dla pasażerki, co oznacza, że podczas jazdy będzie musiała cię obejmować. Uczciwie mówiąc nie wiem, czy to drugie to wada, czy może jednak zaleta. Ze spraw technicznych najważniejszy jest nowatorski system YVVT (Yamaha Variable Valve Timing), czyli zmienne fazy rozrządu. Zadanie YVVT polega na zapewnieniu optymalnych osiągów w jak największym zakresie obrotowym, co według mnie w „125” jest lekką przesadą. Bo jaki sens ma oczekiwanie od 15-konnego jednocylindrowego silnika, że zaleje falą momentu obrotowego i mocy? System, tak jak w sportowej YZF-R125, aktywuje się przy 7400 obr/min, o czym informacja pojawia się na wyświetlaczu LCD w kokpicie. Fajne jest to, że poniżej tej granicy Yamaha oferuje niezłą dynamikę. Wejście systemu do akcji nie jest mocno odczuwalne – MT-125 po prostu liniowo płynie w górę skali obrotomierza, nie słabnąc aż do górnych rejestrów. System działa gładko, ale nie rewolucyjnie – pozwala płynnie przyspieszać, ale też wymaga od ciebie szanowania prędkości. Tym bardziej że na winklach Yamaha prowadzi się lekko i przyjemnie. Fot. Jacek Hanusz Fot. Jacek Hanusz Czaszka terminatora. Nowa, minimalistyczna lampa z diodami LED to ważny element stylu MT-125. Białe wskaźniki na czarnym tle wyglądają znacznie lepiej niż tradycyjne. Zegar oferuje podstawowe info. Szkoda, że nie pokazuje zasięgu. Na pokręconej drodze błyskawicznie przekonałem się, że hamuję zbyt wcześnie i za mocno. Ograniczone zaufanie do zdolności MT-125 i nadmierna wiara w elastyczność maszynki psuły mi zabawę. Dopiero gdy dostroiłem się i dłużej trzymałem Yamahę na gazie, później hamując, jazda w zakrętach stała się prawdziwą frajdą. Wielką radochę sprawiło mi, że przez dłuższy czas udało mi się utrzymać za dwoma dynamicznie jadącymi sześćsetkami. Wystarczyło jednak kilka prostych odcinków, by zniknęli z oczu. Witam wszystkich. Czy ktoś z forumowiczów miał do czynienia z Junakiem NK 125. Znalazłem tylko jeden film na youtub a raczej nie test tylko opis. Jak sprawuje się ta maszyna i czy warto w taki sprzęt zainwestować. Od razu wspomnę, że chcę ten konkretny model nowy z salonu i nie chcę używanych Hond i tego typu.

Dzisiaj jest 04 sie 2022, 16:08 Zarejestruj się Zaloguj się Przejdź do: Strona główna › Motocykle › Ogólne › Yamaha DT 125 Yamaha DT 125 czy warto? Re: Yamaha DT 125 czy warto? Kolega w 1 klasie gimnazjum dostał dt 125 zablokowana. Pare razy sie wywalil, zlamal reke a jak go przygniotla to podniesc nie mógł. Johnny Moderator Posty: 4002Wiek: 26Rejestracja: 05 maja 2013, 17:27Lokalizacja: Kazimierz Dolny Gadu-Gadu: 28608172 Motocykl: Escordzina bez dachu. Strona WWWLink do galerii Re: Yamaha DT 125 czy warto? autor: likemaster » 26 gru 2013, 12:01 I jak napisał Johnny polecam Ci 50/80 bo sam teraz kupiłem dt125 i to jest wgl inna jazda niż rometem komarem wsk itd...Oczywiście tak jak Enduros70 napisał jest właśnie coś takiego jak jechałem 3-4 raz na mojej nowej dt125 i gdybym nie hamował ostro i nie zachował zimnej krwi to bym wywalił w gan(oczywiście mnie też troszeczkę sparaliżował strach )Poprostu trzeba mieć doświadczenie w jeździe,wyczuciu maszyny co potrafi,jak można maxymalnie zacisnąć hamulec aby nie polecieć bokiem itd Ps. Trzeba też wiedzieć kiedy można po gazować a kiedy nie. likemaster Posty: 32Wiek: 108Rejestracja: 03 gru 2013, 17:34 Gadu-Gadu: 0 Motocykl: wózek :D Re: Yamaha DT 125 czy warto? autor: NewRiderDT » 26 gru 2013, 12:53 Wiadomo na pojeździe który ma około 30km nic dziwnego że paraliżuję strach,mimo wszystko postanowiłem sobie odpuścić 125 na początek bo łatwo się zabić z jednej strony to bardzo dobrze że 80ccm kosztuje w bdb wiele mniej niż 125ccm powinno mi wystarczyć na zbroję,buty i ochraniacze (kask i rękawice już mam).Dzięki za poradę (jeżeli chodzi o motocykle) to jestem zielony w tym temacie dlatego nie zdawałem sobie sprawy co potrafi taka maszyna. (przejechałem się dt 80 wujka) i sądzę że moc jest zdecydowanie wystarczająca jeszcze raz dzięki. NewRiderDT Posty: 26Wiek: 22Rejestracja: 25 gru 2013, 20:36 Gadu-Gadu: 48694414 Motocykl: Nie posiadam przymierzam się do DT Jankes9 Posty: 110Wiek: 27Rejestracja: 28 maja 2013, 11:27Lokalizacja: Łódź / Lincolnshire Gadu-Gadu: 0 Motocykl: Husaberg FE 550E / Yamaha DT 125 NewRiderDT Posty: 26Wiek: 22Rejestracja: 25 gru 2013, 20:36 Gadu-Gadu: 48694414 Motocykl: Nie posiadam przymierzam się do DT Re: Yamaha DT 125 czy warto? autor: Enduros70 » 26 gru 2013, 13:48 Za odblokowaną DT 125 można brać się w 3 gimnazjum i zdania nie zmienię. Oferuję nowe części motocyklowe, szczegóły na pw bądź korbowodów/centrowanie wałów, remonty silników, naprawa gaźników, amortyzatorów cross/enduro, mycie ultradźwiękowe, spawanie aluminium, obróbka na tokarce. PW Enduros70 Administrator Posty: 5306Wiek: 29Rejestracja: 21 kwie 2013, 9:54Lokalizacja: Jarosław Gadu-Gadu: 7002235 Motocykl: EXC 300 Link do galerii Re: Yamaha DT 125 czy warto? autor: _Radzio_ » 26 gru 2013, 14:01 jeśli mam dorzucić coś od siebie: bierz 80tke jeśli to pierwszy twój motocykl a po np 2latach już zmieniaj na coś konkretnego, a i zmiana motocykla co rok klasowo, no sorry ale kogo na to stać w polsce? pozdrawiam ..::POWER OF DREAMS::.. _Radzio_ Posty: 693Wiek: 30Rejestracja: 22 cze 2013, 10:21Lokalizacja: Racibórz Gadu-Gadu: 10247856 Motocykl: HONDA XR 600R Re: Yamaha DT 125 czy warto? autor: NewRiderDT » 26 gru 2013, 15:50 No tak dokładnie jak mówicie.. biorę się za jakąś dt 80 w bdb stanie troszkę estetykę poprawię,Utrzymam w tym stanie części są nie drogie dlatego też będę je wymieniał kiedy trzeba jeżeli jego cena szybko nie spadnie to zamienię na większy model ale dopiero koniec 2 początek 3 klasy (jeżeli już jazdę dobrze opanuję). Pozdrawiam i dziękuję za wypowiedzi NewRiderDT Posty: 26Wiek: 22Rejestracja: 25 gru 2013, 20:36 Gadu-Gadu: 48694414 Motocykl: Nie posiadam przymierzam się do DT Re: Yamaha DT 125 czy warto? autor: Baks » 30 gru 2013, 16:14 Ja jako pierwszy motocykl dostałem yz 80 moc podobna do dt 125 odblokowanej tylko o połowę lżejsze i szczerze powiem że bardzo długo sie go bałem a pare razy by mnie tak wysadziło że szkoda gadać ale nauczyłem sie jeździć ale szczerze początkującym polecam coś co ma z 15 km max, Baks Posty: 5Wiek: 24Rejestracja: 16 wrz 2013, 15:51 Gadu-Gadu: 12742936 Motocykl: Yamaha DT 125RE Re: Yamaha DT 125 czy warto? autor: damianksiazek9 » 31 gru 2013, 12:24 Ja z DT 80 przesiadałem sie na KX 80 a z KX na CRF 450 DT 80 jest dobra na początek, gienka sobie założysz potem i śmigać. damianksiazek9 Posty: 451Wiek: 26Rejestracja: 14 lis 2013, 15:07Lokalizacja: Dębe Wielkie Gadu-Gadu: 11052447 Motocykl: YAMAHA DT 125R 98r. Wróć do Yamaha DT 125 Kto jest online Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości

Yamaha MT 125 to rasowy naked o sportowym zacięciu. Agresywna linia obiecuje odrobinę szaleństwa i kusi żeby sprawdzić co potrafi ten motocykl. W tym sprzęcie nie widać żadnych oszczędności. Stalowa rama typu deltabox to znany od lat patent Yamahy, zapewniający świetną sztywność konstrukcji przy zachowaniu niskiej masy.
Zakup pierwszego motocykla budzi emocje, ale te są kiepskim doradcą. Decyzja podjęta na chłodno pozwoli ci natomiast w pełni cieszyć się pierwszym jednośladem. Jaki motocykl na początek wybrać, by nauka jazdy była bezpieczne i pozbawiona frustracji? Sprawdź nasz artykuł! Motocykl na początek – jaki typ motocykla wybrać? Szybki i dynamiczny ścigacz, a może ciężki i masywny cruiser, czyli prawdziwy krążownik szos? Marzenia o idealnym motocyklu to jedno, ale opanowywanie techniki jazdy – drugie. Pierwszy motocykl nie powinien być zbyt mocny i ciężki, bo jazda na nim będzie przypominać nierówną walkę o przetrwanie. Nerwowa manetka gazu w motocyklu sportowym utrudni ci naukę zmiany biegów, a ciężki chopper będzie trudny w na pierwszym motocyklu powinna być przyjemna, dlatego dobierz odpowiedni rodzaj motocykla. Często polecane są nakedy czy motocykl turystyczny dla początkującego, czemu nie można się dziwić. Mają minimalną ilość owiewek, dzięki czemu nawet po parkingowej wywrotce uszkodzenia nie będą zbyt tego rodzaju motocykle są bardzo zwrotne, więc łatwiej je opanować podczas jazdy. Podróżowanie motocyklem wymaga czasami przeciskania się przez korki samochodowe, więc warto jak najszybciej opanować masę jednośladu. Modele ważące 150-190 kg będą na początek w sam raz. Oprócz wagi motocykla ważna jest też pozycja na siodle. Siedzisko powinno być ulokowane dość nisko, by bez trudu podeprzeć się obiema nogami. Niski środek ciężkości poprawi też sterowność maszyny przy niskich prędkościach. Pierwszy motocykl powinien zapewnić komfortową, wyprostowaną pozycję, która ułatwia obserwację drogi i daje poczucie lepszego panowania nad otoczeniem. A może skuter? Jeśli nie zależy ci na dużej mocy i sportowych wrażeniach, a szukasz jedynie niezawodnego środka transportu, dobrym wyborem na początek może być duży skuter. Te o pojemności 125, 250 lub 400 cm3 mają na tyle dużą moc, że umożliwiają komfortowe uczestniczenie w ruchu. W odróżnieniu - skutery 50 cm3 mają maksymalną prędkość ograniczoną do 45 km/ skuter ma pewne przewagi nad motocyklem dla początkujących. Przede wszystkim nie wymaga obsługi sprzęgła i biegów, więc w całości skupisz się na obserwowaniu drogi i innych pojazdów. Nauka jazdy na skuterze jest przez to znacznie prostsza, a włączanie się do ruchu nie wiąże się z ryzykiem zgaśnięcia silnika. Plusem skutera jest też duża przestrzeń bagażowa, komfortowa kanapa oraz rozbudowany system owiewek, który umożliwi jazdę nawet w garniturze. Pierwszy motocykl 125 – czy warto od niego zacząć? Jeśli jednak zależy ci na klasycznym motocyklu z biegami, polecamy motocykl 125. To nie żart! Niewielki silnik o pojemności 125 cm3 nie zapewni sportowych wrażeń, ale jest wprost idealny do nauki jazdy. Wybacza wiele błędów, ale nie pozwala przedwcześnie poczuć się zbyt pewnie. Markowe motocykle 125 rozpędzają się do prędkości ok. 120 km/h, więc nie musisz się martwić, nie będziesz zaletą motocykla o takiej pojemności jest to, że możesz go przetestować zanim zdobędziesz prawo jazdy kat. A2 lub A. Motocyklem 125 można poruszać się, posiadając jedynie prawo jazdy kat. B! Jego moc nie może być jednak wyższa niż 15 KM (11 kW), a stosunek mocy do masy nie może przekraczać 0,1 kW/kg. W praktyce większość modeli spełnia te motocyklowi 125 nie tylko nauczysz się jeździć, ale i sprawdzisz, czy jest to zajawka dla ciebie. Jakie wybrać motocykle 125? Ranking polecanych maszyn pomoże ci zorientować się w ofercie. Tani motocykl dla początkującego – co może pójść źle? „Motocykl dla początkującego do 5 tys. zł” – takie frazy bez trudu znajdziesz w internecie, przeglądając artykuły poradnikowe. Jest w tym jednak pewna pułapka, o której musisz pamiętać. Choć w tej cenie znajdziesz wiele ciekawych propozycji, większość motocykli nie spełni oczekiwań. To często bardzo stare, wyeksploatowane konstrukcje, których po prostu nie opłaca się naprawiać – stąd niska cena. Zaskakująco tanie motocykle zasilane są często przestarzałymi gaźnikami, których poprawna regulacja jest trudna, zwłaszcza dla początkującego. Jazda gasnącymi lub pracującymi nierówno motocyklami będzie więc dodatkową uciążliwością. Stare motocykle nie mają też nowoczesnych systemów wspomagających motocyklistę, np. ABS-u oraz kombinowanego układu hamulcowego CBS. Czy to oznacza, że jedynym rozwiązaniem jest zakup nowego motocykla? Absolutnie nie! Rynek motocykli używanych jest bardzo bogaty i z pewnością znajdziesz coś dla siebie. Czasem jednak lepiej jest wybrać nieco słabszy i mniejszy motocykl, ale nowszy i utrzymany w lepszym stanie. Pamiętaj też o tym, by na oględziny zabrać mechanika lub bardziej doświadczonego kolegę – trzeźwa i nieemocjonalna opinia z pewnością się przyda. Moc motocykla dla początkującego Moc motocykla uzależniona jest od tego, jaki rodzaj motocyklowego prawa jazdy posiadasz. Jeśli masz mniej niż 24 lata i jest to twoje pierwsze prawo jazdy, możesz wyrobić jedynie kat. A2. Umożliwia ona prowadzenie motocykli o mocy maksymalnej 35 kW, czyli ok. 46,7 KM. Maksymalny stosunek mocy do masy to natomiast 0,2 kW/kg. Co ciekawe, w tej kategorii mieści się kilka sportowych modeli, np. Kawasaki Ninja 400, Honda CBR 500 R oraz Yamaha ubiegać się o prawo jazdy kat. A2, musisz mieć minimum 18 lat. Po dwóch latach posiadania go możesz wyrobić prawo jazdy kat. A. Po ukończeniu 24. roku życia otwierają się nowe możliwości. Możesz wówczas zdecydować się od razu na kategorią A, która nie ma żadnych ograniczeń co do mocy, pojemności silnika czy masy motocykla. Pokusa jest duża, ponieważ na wyciągnięcie ręki dostajesz sportowe „litry”, czyli ścigacze z silnikiem o pojemności 1000 cm3, a także inne emocjonujące jednak również zachęcamy do wstrzemięźliwości i rozpoczęcia od motocykla o pojemności 250-500 cm3 i mocy do ok. 70 KM. Wbrew pozorom zbyt duża moc będzie na początku jedynie przeszkodą i utrudni ci opanowanie prawidłowych nawyków. Nie chcesz przecież obawiać się obsługi manetki gazu lub klamki sprzęgła, a sportowe motocykle nie wybaczają błędów. Polecane modele motocykli dla początkujących Suzuki GSR 600 Kawasaki ER-6F Yamaha MT 125 Honda VT600C Shadow Suzuki Burgman 400 Aprilia Shiver 750 Suzuki GS 500 Ducati Monster 695 Polecamy:
Essai de la Yamaha MT-125 en ville. D’une discrétion de fonctionnement et d’une souplesse remarquables, le monocylindre Yamaha est un régal en agglomération où l’on ne monte que peu dans » SZUKAJ » FAQ » ALBUM » UŻYTKOWNICY » REJESTRACJA » REGULAMIN MZ KLUB POLSKA Strona Główna » Fora główne » Motocykle inne » Yamaha MT-09 czy warto kupować Poprzedni temat «» Następny temat Yamaha MT-09 czy warto kupować Autor Wiadomość Szymon__1992 Motocykl: ETZ 150 Dołączył: 28 Lis 2017Posty: 11Skąd: Lubuskie Wysłany: 2018-01-04, 14:58 Yamaha MT-09 czy warto kupować Witam kolegów Zastanawiam się nad zakupem właśnie Mt-09 strasznie mi się podoba nowy model tego motocykla Czytałem trochę na temat tego motocykla, ogólnie zbiera dosyć dobre opinie. Może ktoś z was miał przyjemność czymś takim jeździć i mógłby coś niecoś opowiedzieć o tym motocyklu, a może dacie pomysł na alternatywę dla tego motocykla coś równie fajnego, w tej chwili nie chce go kupować tylko wiosną więc mam jeszcze czas na zmianę zdania i przemyślenie więc proszę o jakieś rady i opinie _________________ETZ 150 86' było Gs 500 E 96' było Bandit 600N 99' było SV 650S 04' było ER6F 07' było Z750R 14' aktualnie ETZ 150 87' aktualnie Dodek ... Motocykl: mz cbr Pomógł: 88 razyWiek: 26 Dołączył: 31 Lip 2011Posty: 2200Skąd: Mielec Wysłany: 2018-01-04, 17:41 Jeździłem dziewiątką kumpla - dokładnie tą sztuką Po Z750 bedziesz miał spory skok mocy. Powiem tak silnik jest strasznie narowisty - i to juz na mapie standardowej - 1,2 - samo mocniejsze odkrecanie gazu i idzie na koło... na trójce też wstaje ale trzeba go poderwać , no i to wszystko dzieje się bez strzelania ze sprzęgła. Kumpel mówi że nawet czwórce wstaje ale trzeba dobrze strzelić. Reasumując pierwsze 3 biegi są dość krótkie, zresztą wszystkie są krótkie. Motor jest krótki i mega lekki - gotowy do jazdy i pełym bakiem waży chyba cos 188kg -- czyli waga sportowych 600. Przednie hample są 4 tłoki z wygladu jak w R1 - hamuje całkiem całkiem , ale zawieszenie jest troche lipne- tj. zależy co kto lubi - bo pod wzglęcem wygody nie ma co narzekać - jest mega miękkie. Ale znowu na szybkich winklach buja całym motorem - tył jest bardzo miekki i nie da sie tego przestawić bo trzeba by kupić cały zawias Ohlinsa lub Hyperpro. Jak zauważyłem i z tego co mówi kumpel rozkład mas jest troche dziwnie ułożony - przez co przód nie jest dobrze dociązony w czasie jazdy- na to taką zalete ze bardzo ale to naprawde bardzo łatwo ten sprzet idzie na koło naprawde bez niechcenia. Ale w szybkim winklu czujesz jak cie rzuca - ale jak dosciążysz prżód tym że przytulisz sie do kierownicy twoja masa dociąża przednie koło i prowadzenie sie lekko poprawia. Co do innych rzeczy , skrzynia , sprzęgło, napęd działały w tym sprzęcie jedwabiscie - normalnie poezja - nie doświadczyłem tego w żadnym innym motorze którym jeździłem - ale chyba tak to musi działać w rocznym maszynie z przebiegiem 5 czy 6kkm. Jeżeli chcesz to kupić nawet używke- idz do Salony Yamahy i umów sie na jazde testową i zobaczysz nawet przez 30minut jazdy jak to działa i niewiadomo czy ci sie spodoba - bo niekoniecznie ładny motor jest tak samo fajny w jeździe - bo ten sprzęt lubi gwałcić _________________Etz 250 -> Sc33 ->Dl650-> F4i +RN09->f4i Szymon__1992 Motocykl: ETZ 150 Dołączył: 28 Lis 2017Posty: 11Skąd: Lubuskie Wysłany: 2018-01-04, 19:36 Dzięki za bardzo rozwiniętą i dogłębną odpowiedź No właśnie mi chodzi o taki żwawy motor co odkręcasz i od razu reaguje Jak miałem Sv650 to ona też przy każdych obrotach ostro się zbierała i było to bardzo fajne wiadomo że to zupełnie inna półka i MT będzie jeszcze mocniej szła Na filmiku widzę że to jest model przedliftowy a mnie interesuje poliftowy podobno go trochę poprawili więc może minusy które wymieniłeś są poprawione w tym nowszym modelu. Ogólnie myślę nad zakupem nowego sprzętu choć się trochę waham bo kosztuje jakieś 40k. Ogólnie to kolega kupował nowy samochód na dwie raty że na dzień dobry zapłacił połowę a po roku drugą połowę, ciekawe czy takie coś można załatwić w yamaha żeby kupić motocykl, słyszeliście może o takich możliwościach żeby w taki sposób kupić motocykl czy po prostu kumpel mnie wkręcał _________________ETZ 150 86' było Gs 500 E 96' było Bandit 600N 99' było SV 650S 04' było ER6F 07' było Z750R 14' aktualnie ETZ 150 87' aktualnie Dodek ... Motocykl: mz cbr Pomógł: 88 razyWiek: 26 Dołączył: 31 Lip 2011Posty: 2200Skąd: Mielec Wysłany: 2018-01-04, 23:25 Podobno jeszcze agresywniejsza jest mt-10. nie mówiąć o Aprilii Tuono 1100V4 , S1000r czy Superduke. Ale to jest klasa litrów inny świat. Dziewiątka to jest taki narwany naked typowo do miasta i tyle, Ps jak bedziesz brał nówkę to musowo niech ci ją wcześniej dadzą na testy drogowe. _________________Etz 250 -> Sc33 ->Dl650-> F4i +RN09->f4i czochu typowy wariat Motocykl: Gsxr1000 k9,etz251 Pomógł: 22 razyWiek: 30 Dołączył: 20 Lip 2009Posty: 2119Skąd: Grochowa-Piaseczno Wysłany: 2018-01-05, 07:56 Również jeździłem mt 09 kumpla. Nie ma co porównywać do sv 650. Sv 650 miałem i jest sporo słabsza. Dodek ladnie opisał mt 09, co do zawieszenia to podobnie jak w sv 1000 , miękko , seryjna regulacja i tak nic nie dawala, bujalo na winklach , aż strach było się składać. Nie to co gsxr -em a nawet sv 650 N daje sobie zajebiscie radę na zakrętach. Ja to już byłem 3 razy w suzuki i tak robię podchody do nowego gsxr 1000 l7 , jedyne co mnie zniechęca to obowiązkowe AC z resztą dodatków ubezpieczeniowych gdzie przy kupnie ratalnej co roku dodatkowo trzeba zapłacić ok 5tys. Zł. _________________-Jeszcze raz byś mnie pierdolnął młotem w łep > a bym puścił świnie ! :3 komar>wsk175>mz 250,251>sv650Nx2,1000x3>gsxr1000k6,k8 ,k9> wigry + gsxr 1000 l4> gsxr 1000L9 + mz etz 301 Szymon__1992 Motocykl: ETZ 150 Dołączył: 28 Lis 2017Posty: 11Skąd: Lubuskie Wysłany: 2018-01-05, 21:04 MT10 jakoś do mnie nie przemawia jest sporo mocniejszy od 9, myślę że na tą chwilę 9tka mi wystarczy a orientujecie się może o możliwości kupnie na dwie raty jak pisałem wyżej ? _________________ETZ 150 86' było Gs 500 E 96' było Bandit 600N 99' było SV 650S 04' było ER6F 07' było Z750R 14' aktualnie ETZ 150 87' aktualnie czochu typowy wariat Motocykl: Gsxr1000 k9,etz251 Pomógł: 22 razyWiek: 30 Dołączył: 20 Lip 2009Posty: 2119Skąd: Grochowa-Piaseczno Wysłany: 2018-01-06, 08:23 Idź do salonu i pytaj o ofertę mają teraz promocje _________________-Jeszcze raz byś mnie pierdolnął młotem w łep > a bym puścił świnie ! :3 komar>wsk175>mz 250,251>sv650Nx2,1000x3>gsxr1000k6,k8 ,k9> wigry + gsxr 1000 l4> gsxr 1000L9 + mz etz 301 EndriuBis Motocykl: MZ ETZ 150 Pomógł: 1 razWiek: 54 Dołączył: 23 Maj 2017Posty: 177Skąd: Rzeszów Wysłany: 2018-01-06, 14:21 Szymon__1992 napisał/a: MT10 jakoś do mnie nie przemawia jest sporo mocniejszy od 9, myślę że na tą chwilę 9tka mi wystarczy a orientujecie się może o możliwości kupnie na dwie raty jak pisałem wyżej ? Przy sprzedaży samochodów faktycznie były takie możliwości - nawet kilka razy. Z tego co pamiętam Toyota i chyba Skoda. O motocyklach nie słyszałem. Jednak u nas puki co sprzedaż nowych motocykli to jakiś margines. Ale mawiają: Kto pyta, nie błądzi. _________________"Życie jest piękne, złe są tylko chwile" ks. Jan Kaczkowski (1977 - 2016) Szymon__1992 Motocykl: ETZ 150 Dołączył: 28 Lis 2017Posty: 11Skąd: Lubuskie Wysłany: 2018-02-02, 02:07 Witam kolegów ponownie, wracam do tematu który założyłem ponieważ ostatnio stałem obok poliftowej wersji MT09 i byłem strasznie rozczarowany, spodziewałem się że motocykl nie jest dużych gabarytów ale on jest maleńki wielkością przypomina GS500, dlatego szybko ochłonąłem w stosunku do zakupu tego motocykla. W tej chwili zastanawiam się na Yamahą FZ1 fazer z roczników po 2010, motocykl wygląda dużo poważniej i na pewno jest masywniejszy ( na MT09 raczej ciężko jeździło się z jakimś zgrabnym plecaczkiem ) mieliście może jakieś doświadczenia z dużym fazerem możecie coś na jego temat powiedzieć ? _________________ETZ 150 86' było Gs 500 E 96' było Bandit 600N 99' było SV 650S 04' było ER6F 07' było Z750R 14' aktualnie ETZ 150 87' aktualnie trufel Motocykl: MT01 Wiek: 39 Dołączył: 25 Sty 2018Posty: 44Skąd: Poznań Wysłany: 2018-02-02, 07:50 jedyne słuszne MT to MT01. To jest KAWAŁ motocykla. Wygląda obłędnie, a na Akrapach brzmi jak burza. _________________Motocykl jest bogiem a jazda na nim nałogiem czochu typowy wariat Motocykl: Gsxr1000 k9,etz251 Pomógł: 22 razyWiek: 30 Dołączył: 20 Lip 2009Posty: 2119Skąd: Grochowa-Piaseczno Wysłany: 2018-02-02, 09:40 Ja już kupiłem idealny sprzęt _________________-Jeszcze raz byś mnie pierdolnął młotem w łep > a bym puścił świnie ! :3 komar>wsk175>mz 250,251>sv650Nx2,1000x3>gsxr1000k6,k8 ,k9> wigry + gsxr 1000 l4> gsxr 1000L9 + mz etz 301 lipton Kocham Cię życie. Motocykl: etz 251,saxon, gsxr. Pomógł: 5 razyWiek: 44 Dołączył: 05 Maj 2011Posty: 797Skąd: Piaseczno Wysłany: 2018-02-02, 15:12 Tylko malowanie nie takie. _________________WPI czochu typowy wariat Motocykl: Gsxr1000 k9,etz251 Pomógł: 22 razyWiek: 30 Dołączył: 20 Lip 2009Posty: 2119Skąd: Grochowa-Piaseczno Wysłany: 2018-02-03, 18:03 Na malowaniu się nie jeździ malowanie nie wpływa na komfort jazdy _________________-Jeszcze raz byś mnie pierdolnął młotem w łep > a bym puścił świnie ! :3 komar>wsk175>mz 250,251>sv650Nx2,1000x3>gsxr1000k6,k8 ,k9> wigry + gsxr 1000 l4> gsxr 1000L9 + mz etz 301 motomaciey Jestem hardcorem Motocykl: MZ ES 275/1, DKW RT Pomógł: 126 razyWiek: 36 Dołączył: 08 Paź 2009Posty: 4224Skąd: Grudziądz, Olsztyn Wysłany: 2018-03-24, 20:39 Sorry za odgrzanie tematu sprzed 1,5 miesiąca ale musiałem. Szymon__1992, jeśli interesuje Cie nowy model motocykla to umów się w salonie na jazdę próbną, jeśli chcesz używany o 2010r. to umów się ze sprzedającym na oględziny. Nie musisz od razu kupować. _________________Jaskół Bike na PJ Szymon__1992 Motocykl: ETZ 150 Dołączył: 28 Lis 2017Posty: 11Skąd: Lubuskie Wysłany: 2018-04-07, 04:10 motomaciey nie wiem czemu ma służyć ta Twoja wypowiedź, ja pytałem o opinie na temat motocykla, a nie co mam zrobić żeby jakikolwiek kupić. Ale możesz założyć osobny temat w którym opiszesz co trzeba zrobić przed zakupem, uwzględnisz sobie tam wszystkie szczegóły żeby zadzwonić przed tym jeszcze doładować telefon, zalać paliwo żeby dojechać itd. chętnie przeczytam _________________ETZ 150 86' było Gs 500 E 96' było Bandit 600N 99' było SV 650S 04' było ER6F 07' było Z750R 14' aktualnie ETZ 150 87' aktualnie motomaciey Jestem hardcorem Motocykl: MZ ES 275/1, DKW RT Pomógł: 126 razyWiek: 36 Dołączył: 08 Paź 2009Posty: 4224Skąd: Grudziądz, Olsztyn Wysłany: 2018-04-07, 09:15 Chcesz przeczytać opinię? Ok. Mi się nie podoba ale sąsiad twierdzi, że fajny. _________________Jaskół Bike na PJ herrq666 Grupa podlasie Motocykl: MZ x4 Pomógł: 91 razyWiek: 39 Dołączył: 23 Mar 2010Posty: 1118Skąd: Dudki Wysłany: 2018-04-07, 17:54 Dziwnych masz sąsiadów. _________________Roses are gay, violets are gayer. Fuck this poem, and listen to SLAYER. EndriuBis Motocykl: MZ ETZ 150 Pomógł: 1 razWiek: 54 Dołączył: 23 Maj 2017Posty: 177Skąd: Rzeszów Wysłany: 2018-04-07, 19:27 Szymon__1992 napisał/a: motomaciey nie wiem czemu ma służyć ta Twoja wypowiedź, Kolega to albo jest bardzo młody, albo nie pił dzisiaj kawy. Motomaciej sugeruje abyś się przejechał tym motocyklem i wyrobił sobie własną opinię. Chyba jaśniej już wytłumaczyć się nie da A o awaryjności, dostępności części czy kosztach eksploatacji najlepiej zapytać na forum danego motocykla. _________________"Życie jest piękne, złe są tylko chwile" ks. Jan Kaczkowski (1977 - 2016) elektryk111 agroturysta Motocykl: etz251 Pomógł: 9 razyWiek: 46 Dołączył: 04 Mar 2014Posty: 460Skąd: żarnowiec n/pilicą Wysłany: 2018-04-09, 00:33 Jeśli Ja szukam opinii na temat jakiejś rzeczy,to wpisuję w wyszukiwarce "Jakaś Rzecz opinie"i czytam wyniki wyszukiwania dotąd aż ze zmęczenia się następnego dnia obudzę to znam już swoją własną opinię. _________________To smutne,że głupcy są tak pewni siebie,a ludzie mądrzy są tak pełni niepewności. Bernard Russel Wyświetl posty z ostatnich: MZ KLUB POLSKA Strona Główna » Fora główne » Motocykle inne » Yamaha MT-09 czy warto kupować Nie możesz pisać nowych tematówNie możesz odpowiadać w tematachNie możesz zmieniać swoich postówNie możesz usuwać swoich postówNie możesz głosować w ankietachNie możesz załączać plików na tym forumNie możesz ściągać załączników na tym forum Dodaj temat do UlubionychWersja do druku Skocz do: Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group Copyright © 2004-2015 MZ KLUB POLSKA Strona wygenerowana w 0,07 sekundy. Zapytań do SQL: 13 I tak zanim bym A robił coś bym chciał mieć, do wprawienia się gdzieś na bocznych drogach, choćby CBF125 czy Junaka 125, myślę, że na tej MT-125 skoro ma dobre opinie, bym dużo nie stracił, myślę że poniżej 10k szybko nie zejdzie i sprzedając za praktycznie ten sam hajs, może już po 3 msc może dopiero za 2 lata wymieniam np
Yamaha MT-125 ABS. € 5.990,-. 317 km - Transmissie 04/2023 - Brandstof 11 kW (15 PK) Goedhart Motoren B.V Afdeling Verkoop • NL-2411 NE BODEGRAVEN.
EAc7.
  • aro38rwoab.pages.dev/281
  • aro38rwoab.pages.dev/13
  • aro38rwoab.pages.dev/239
  • aro38rwoab.pages.dev/223
  • aro38rwoab.pages.dev/152
  • aro38rwoab.pages.dev/131
  • aro38rwoab.pages.dev/43
  • aro38rwoab.pages.dev/337
  • aro38rwoab.pages.dev/299
  • yamaha mt 125 czy warto